Leonarda Kilczewska z Rusocina obchodziła 90. urodziny. Życzenia i upominki przyjęła także od wójt Magdaleny Kołodziejczak oraz Teresy Loranty z GOPS.

Jubilatka świetnie wygląda i tak też się czuje. Mieszka z córką, ale na co dzień podejmuje wielu gości – rodzinę i sąsiadów. Jest niezwykle pogodna i towarzyska.
Pani Leonarda do Rusocina sprowadziła się po wojnie. Pochodzi spod Białegostoku. Wychowała sześcioro dzieci i doczekała się osiemnaściorga wnuków, dwudziestu czterech prawnuków oraz jednej prarawnuczki.
Całe życie ciężko pracowała, z tego przez 20 lat w tutejszym przedszkolu. Ponadto, wraz z mężem prowadziła gospodarstwo, hodując m.in. owce. To właśnie owcza wełna stanowiła „materiał” do robótek ręcznych, które przez lata stanowiły hobby jubilatki.
Info i foto: M. Bielicka/UG Pruszcz Gdański